czwartek, 23 sierpnia 2012

Wielki finisz!


Ostatni dzień podróży to trasa Budapeszt – Kraków autobusem Orangeways, tuż przed telewizorem, w którym pod rząd leciały trzy amerykańskie komedie. Z gatunku tych najgłupszych! W Krakowie nasze wyprane mózgi odmawiały posłuszeństwa, co nie przeszkodziło nam skoczyć na chwilę na rynek. Powrót do Wrocławia Link-busem. To śmieszne, w Polsce ludzie rozumieli co mówimy między sobą! Szok!

Trudno podsumować dwa miesiące Podróży w jednym poście. Na pewno wiele się nauczyliśmy i inaczej patrzymy na pewne sprawy. Poznaliśmy wiele osób, z którymi w miarę możliwości będziemy starali się trzymać kontakt. Jestem pewien, że z niektórymi spotkamy się jeszcze kiedyś. Poza tym wielu doświadczeń i przeżyć nie zapomnimy do końca swoich dni, to więcej niż pewne! A i ego nieco urosło... Daliśmy radę? No ba!


1 Podróż
2 kontynenty
3 morza: Bałtyckie, Czarne, Śródziemne
4 alfabety: Gruziński, Armeński (w Ani), Grecki (np. w Olympos), łaciński
5 rodzajów środków transportu: samolot, samochód, prom, pociąg, ciągnik…
6 stolic: Warszawa, Ryga, Tbilisi, Sofia, Bukareszt, Budapeszt, +5 historycznych stolic: Mtsheta, Ani, Bursa, Stambuł, Kraków
7 państw: Łotwa, Gruzja, Turcja, Bułgaria, Rumunia, Węgry, Słowacja,
58 dni podróży
Ponad 100 złapanych samochodów + 1 traktor (autostop)
17 nowo poznanych znajomych
600km – w jedno popołudnie, nasz autostopowy rekord.
9300km przebytych drogą lądową






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz